Kiedy w Lubinie nie było jeszcze odkrytego basenu, większość mieszkańców powiatu lubińskiego korzystało z atrakcji polkowickiego „Grzybka” lub ścinawskiego „Wodnika”. Dziś lubinianie mają własny basen, ale konkurencja nie śpi. „Wodnik” w Ścinawie w każdy piątek na swoich obiektach organizuje wodne animacje i konkuruje w cenach biletów. Mówi Krystian Kosztyła, burmistrz Ścinawy.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Dodajmy, że basen w Ścinawie dysponuje trzema nieckami: średnią i głęboką o długości 50 m oraz brodzikiem dla najmłodszych. Na terenie wokół basenów jest sporo miejsca przeznaczonego do plażowania, są także przebieralnie oraz toalety. Dodatkowo, dla spragnionych i łakomczuchów jest dostępny basenowy sklepik.
Reklama
Reklama