Pielgrzymkowe ślady pozostawione na asfalcie




Afrykańskie upały panują na pątniczym szlaku wiodącym na Jasną Górę. Żar z nieba się leje, a asfalt jest tak rozgrzany, że odbijają się na nim buty pątników. Pielgrzymi piją mnóstwo wody, smarują twarze kremami, zakładają ogromne kapelusze, pieluchy tetrowe na głowę i dzielnie kroczą na Jasną Górę. Dziś etap z Tyńca Małego do Oławy liczył 28 km.