Gościnne Jarosławice, czyli czym chata bogata...




Kolejny raz Jarosławice koło Żurawiny gościły legnickich pielgrzymów. Była pyszna zupa, bigos, pajda chleba ze smalcem i ogórkiem oraz domowe ciasto. Pielgrzymi, którzy dziś zmagali się z iście afrykańskimi upałami, w Jarosławicach zatrzymali się na postój. Tam oprócz obiadu, czekała na nich kurtyna wodna przygotowana przez mieszkańców i straż pożarną.  Co więcej nad ich bezpieczeństwem oprócz porządkowych czuwali policjanci, osobiście w gminie Żórawina pątników witał i żegnał sam gospodarz gminy.