Syberyjskie misje




Spotkałem siostry w Borysławiu. Przywieźliśmy tam polskim dzieciom, ale i staruszkom trochę darów z Polski. Nie trudno się domyślić, że kościół katolicki to centrum polskości. Ksiądz dojeżdża z Truskawca, a na miejscu pracują dwie siostry. Zakonnice ze ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Starowiejskich ugościły nas i zaczęły wspominać swoją pracę w Rosji. Słuchając pomyślałem, że Jej opowieść niewiele różni się od relacji misjonarzy z Afryki czy Ameryki Południowej. To praca wśród ludzkiej nędzy, dzieci ulicy, podnoszenie z upadku fizycznego i moralnego, to także edukacja oraz systematyczna katecheza. O pracy na syberyjskiej misji opowiada siostra Teresa ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Starowiejskich z Polski.