"Oświata mogłaby przez to przejść bezboleśnie"




Reklama


Reklama


 

Jednym już wręczono, inni czekają. Wypowiedzenia z pracy, albo - w najlepszym wypadku - ograniczenie liczby godzin. Rewolucja w legnickiej oświacie trwa. Jak już informowaliśmy, z nowym rokiem szkolnym nawet sto osób będzie musiało pożegnać się z pracą. Wszystko za sprawą tzw. bonu organizacyjnego, czyli rozwiązania sprawdzonego już w innych miastach w Polsce. Chodzi w nim głównie o limity w zatrudnieniu, w zależności od liczby uczniów czy realnych potrzeb danej placówki oświatowej. Wprowadzenie bonu mogłoby obejść się bezboleśnie, gdyby... z pracy chcieli dobrowolnie zrezygnować ci, którzy mają uprawnienia emerytalne. - nie kryje Dorota Purgal- z- ca prezydenta Legnicy.


Wystarczy dodać, że w Legnicy obecnie 70. pracujących nauczycieli ma uprawnienia emerytalne, a 6. kolejnych takie uprawnienia nabędzie do końca tego roku. Z kolei wśród pracowników administracyjnych 58 osób ma uprawnienia do emerytury, a z końcem roku będzie tych osób o 16. więcej.

 



Reklama


Reklama