Jak to się stało, że chłopiec znalazł się na drodze?




Reklama


Reklama


Dziecko, które powinno być z innymi uczniami w szkole, a jest samo na ruchliwej drodze. Ta historia wydarzyła się wczoraj. Ze szkoły w Prochowicach wychodzi 7-letni uczeń.  W placówce trwają rekolekcje i gdy chłopiec odłączył się od grupy, był przekonany, że swoją klasę znajdzie w kościele. Gdy tam ich nie zastał, ruszył ruchliwą drogą krajową nr 94 w kierunku swojej miejscowości.



Iwona Król - Szymajda z legnickiej policji podkreśla, że dziecku nic się nie stało. Na szczęście chłopca na ruchliwej drodze wypatrzył jadący prywatnym samochodem i będący po służbie policjant.



Reklama


Reklama