36-letni Tomasz L., udawał przed sądem legniczanina poszukiwanego europejskim nakazem aresztowania. Ostatecznie do zamiany ról nie doszło, dzięki czujności sędziego.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Dlaczego Tomasz L. z Drawska Pomorskiego chciał odbyć karę w więzieniu austriackim za poszukiwanego legniczanina? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że teraz odpowie za swoje przestępstwa, czyli podawanie się za kogoś innego, co utrudniało postępowanie karne i za podpisanie się na dokumentach nie swoim nazwiskiem. Co ważne, biegli z zakresu psychiatrii wypowiedzieli się jasno - Tomasz L. nie jest i nie był chory psychicznie. Sam poszukiwany legniczanin, pod którego podszywał się Tomasz L., nadal jest poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości. Prawdopodobnie przebywa w Wielkiej Brytanii.
Reklama
Reklama