Śledztwo nie unieważnia zobowiązań




Reklama


Reklama


Do prokuratury stale zgłaszają się kolejni poszkodowani przez legnicki parabank, który miał pomóc spłacić kredyty, a - zdaniem prokuratury- wpędził poszkodowanych w jeszcze większe długi. Przestępczy proceder polegał na tym, że parabank na podstawie jednego zaświadczenia o dochodach brał kredyty w imieniu klientów w kilku bankach.  W efekcie - głównie emeryci -  nie spłacili swoich dotychczasowych kredytów, a wzięli kolejne.


Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Legnicy przypomina, że system opierał się o strukturę „piramidy finansowej” - pieniądze kolejnych klientów służyły do regulowania zobowiązań poprzednich. W połowie tego roku spółka zaprzestała działalności. Twórcy parabanku (sumie 5 osób) trafili do tymczasowego aresztu.



Reklama


Reklama