Katedra - kazanie, które zapamiętam




Reklama


Reklama


Dziś mamy powody do świętowania niepodległości na wesoło. Jednak dopiero wtedy, gdy oddamy cześć i okażemy wdzięczność tym, którzy w walce, lejąc krew i płacąc życiem, tę niepodległość nam dali. Pamiętając właśnie o nich, senator Dorota Czudowska, 9 listopada, w wigilię Święta Niepodległości, zamówiła uroczystą mszą świętą w legnickiej katedrze. Oprawa była wyjątkowa. Msza w asyście Kompani Honorowej Wojska Polskiego ze Świętoszowa  ze sztandarem, Apel Poległych, salwy honorowe i flaga ułożona z biało- czerwonych zniczy. Jednak to co na pewno zapamiętam, to mądre, głębokie i przejmujące kazanie wygłoszone przez księdza prałata Roberta Kristmana, proboszcza legnickiej katedry. Kazanie ukazujące ewangeliczne postawy i dramatyczne losy tych, którzy wierni do końca, walczyli o niepodległość Polski. Cieszę się też, że w kazanie mogli się wsłuchać  żołnierze Kompani Honorowej. Posłuchajmy



Zobacz także:
Tulipany gen. Maczka zostaną zasadzone w Lubinie

Świętowali niepodległość

Pobili rekord w kotylionach

Legniczanie świętowali 100 lat Niepodległości Polski

Honorowi Obywatele uhonorowani

Ta, której na imię Polska...

Święto Niepodległości w legnickiej Katedrze

Biegając uczcili niepodległość

Wyjątkowe urodziny wolnej Polski w Lubinie

Uroczyście ślubowali

W niedzielę ulicami Warszawy przejdzie biało-czerwony Marsz Niepodległości

Różne odcienie miłości do ojczyzny

Pobiegli w biało-czerwonym biegu

Polonez i ... biało-czerwone kolczyki (FOTO)

"Orzeł Biały - nasza duma" - wyjątkowa wystawa w Muzeum Miedzi



Reklama


Reklama