Wiózł dzieci. Korzystał z telefonu w czasie jazdy?




Reklama


Reklama


Czy 19-latek- sprawca tragicznego w skutkach wypadku, w którym zginęły dwie dziewczynki, korzystał w czasie jazdy z telefonu komórkowego? To jedna z hipotez weryfikowanych obecnie przez legnicką prokuraturę. Mówi prokurator Mariusz Kluczyński


  Na to, że kierowca mógł korzystać w czasie jazdy z telefonu komórkowego wskazują również zeznania osób, z którymi 19-latek miał nawiązać kontakt przez telefon. Z zeznań wynika, że ten kontakt nagle się urwał, mniej więcej w chwili, gdy do wypadku doszło.

Przypomnijmy. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 5 października ub. roku. 19-latek odwoził dzieci z przyjęcia urodzinowego. Na ul. Jaworzyńskiej w Legnicy auto wpadło w poślizg i zjechało na przeciwległy pas ruchu. Wówczas doszło do zderzenia z prawidłowo jadącym busem. Na miejscu zginęła 10-letnia dziewczynka, a 11-latka zmarła kilka dni później w szpitalu. Obrażenia odniósł także 19-latek, który wiózł dziewczynki. Dziś kierowca przekonuje, że ostatnią rzeczą, którą pamięta, jest fakt wpisywania w nawigację adresów, pod które miał z dziećmi dotrzeć. Młodemu mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.


Zobacz także:
Cichy protest przed legnickim sądem

Jest akt oskarżenia w sprawie wypadku, w którym zginęło dwoje dzieci

Policja szuka świadków tragicznego wypadku



Reklama


Reklama