Dobrze, że Ukraińcy się broni, że się biją, leją krew. Sytuacja jest tak beznadziejna, jak u nas w 1920 roku. Same podobieństwa. Czesi nie przepuszczali do nas pociągów z bronią, Niemcy nie przepuścili z Francji do Polski Błękitnej Armii generała Hallera. Jednak pobiliśmy Związek Radziecki, bo chcieliśmy lać krew. Ukraińcy Bogu dzięki też walczą. Z tej krwi się odrodzą. Już się odrodzili. To inne pokolenie. Putin się spóźnił. Przez trzydzieści lat wyrosło pokolenie wolnych ludzi, którzy nie chcą żyć w brzuchu potwora. Oni nie pamiętają ZSRR. Tylko gdzie są lotniskowce tych, którzy w 1994 roku w „Memorandum Budapeszteńskim” gwarantowali niepodległość Ukrainie w zamian za pozbycie się broni atomowej? Jeżeli Anglia i USA nie wysyłają wojsk to niech przynajmniej oczyszczą przestrzeń powietrzną nad Ukrainą. Gdzie są lotniskowce !? Posłuchajmy rozmowy z Jerzym Pawliszczy przewodniczącym legnickiego koła Związku Ukraińców w Polsce.
Reklama
Reklama