Chcieli na początku sesji zabrać głos w sprawie Teatru Modrzejewskiej




Reklama


Reklama


W sali obrad rady miejskiej Legnicy zrobiło się tłoczno. Pojawiła się spora grupa pracowników i zwolenników teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy. Radny KO, Maciej Kupaj, złożył wniosek, by zmienić porządek obrad i pozwolić gościom zabrać głos na początku. a nie na końcu sesji.  Ostatecznie jednak radni, w drodze głosowania, nie zgodzili się na zmianę porządku obrad.  By mówić o sytuacji finansowej w teatrze - osoby zainteresowane muszą poczekać do końca sesji.




Reklama


Reklama