80-latek oddał "policjantowi" 170 tys. zł




Reklama


Reklama


Oszuści nie odpuszczają. 80-letni legniczanin stracił 170 tys. zł, bo był przekonany, że uchroni syna przed aresztem. Na telefon stacjonarny mieszkańca Legnicy zadzwonił bowiem mężczyzna, który podał się za policjanta i poinformował, że syn starszego pana potrącił na pasach ciężarną kobiet, a sąd -za odstąpienie od aresztowania wyznaczył kaucję w wysokości 170 tys. zł.


Katarzyna Baniewska z KMP Legnica dodaje, że  80-latek po tym, jak przekazał pieniądze rzekomemu policjantowi, udał się do drugiego syna, by mu opowiedzieć, jaka historia spotkała jego brata. Wtedy zrozumiał, ze został oszukany. Policja przy tej okazji przypomina, że funkcjonariusze NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! NIGDY też nie proszą o przekazanie pieniędzy.! 



Reklama


Reklama