Marcin K. sprawcą dwóch podwójnych zabójstw




Reklama


Reklama


Marcin K. sprawcą dwóch podwójnych zabójstw - legnicka prokuratura okręgowa dysponuje na tyle silnymi dowodami, by móc tak twierdzić. Choć nie od razu Marcinowi K. uwierzono. Mężczyzna, po tym, jak został zatrzymany w sprawie zabójstwa małżeństwa z ul. Głogowskiej z końca sierpnia tego roku, w trakcie w śledztwa przyznał się, że zabił wcześniej, (1 lutego br.), także małżeństwo K.  z ul. Oświęcimskiej. Mówi Liliana Łukasiewicz- rzecznik prasowy legnickiej prokuratury. 


Jednak po wizji lokalnej, podczas której Marcin K. opowiadał emocjonalnie i ze szczegółami o zbrodni, po tym, jak zweryfikowano te zeznania z ustaleniami -  prokurator nie miał wątpliwości, że to Marcin K. mówi szczerze o zabójstwie z  ul. Oświęcimskiej.


Marcin K., 38-latek z Legnicy ma średnie wykształcenie. Mieszkał sam. W domu nie miał ani telewizora, ani internetu. Dorywczo pracował, wykonując w domach remonty. U małżeństwa K. z ul. Oświęcimskiej, choć mieszkał zaledwie 600 metrów dalej, nie wykonywał jednak żadnych prac. W czasie przesłuchania wyjaśnił, że nie znał tych ludzi. Słyszał o nich tylko z wcześniejszych opowieści ojca. Marcin K. poddany zostanie teraz badaniom psychiatrycznym przez 2 niezależnych biegłych lekarzy psychiatrów.



Reklama


Reklama