Jechał z kotem. Trafił za kraty, a kot do schroniska




Reklama


Reklama


Kierowca ciężarówki przyspieszył swój pobyt za kratami. Przyspieszył, bo zbyt mocno wcisnął pedał gazu. 39-letni poszukiwany przez policję kierowca  wpadł podczas kontroli drogowej w Legnicy, a że podróżował z kotem - trzeba było czworonogowi znaleźć potem schronienie. 


Jagoda Ekiert z legnickiej policji dodaje, że rozłąka czworonoga z właścicielem potrwa co najmniej 9 miesięcy, bo tyle mężczyzna ma do odbycia zaległej kary więzienia. 



Reklama


Reklama