Bogatszy chce zabrać biedniejszemu?




Reklama


Reklama


"To wręcz wrogie przejęcie! jeśli Chojnów pozbawi nas blisko stu hektarów gruntu- to będzie cios dla naszego skromnego budżetu! - tak wójt gminy wiejskiej Chojnów komentuje plany miasta Chojnowa. Miasto chce bowiem przesunąć swoje granice administracyjne, wchłaniając część wiejskich terenów. Tylko z tytułu podatku za grunt pod oczyszczalnią ścieków nasza gmina zyskuje rocznie niemal 300 tys. zł. Doliczając podatki za pozostałe tereny, które Chojnów chce nam odebrać - w naszym skromnym budżecie ubędzie ok. pół miliona zł rocznie. - wylicza Andrzej Pyrz, wójt gminy wiejskiej Chojnów.


Burmistrz Chojnowa, Jan Serkies wyjaśnia, że o przyłączenie do miasta poprosili sami mieszkańcy wsi Biała i Piotrowice. Jest i kwestia uregulowania błędów popełnionych przed laty, przy podziale administracyjnym - wyjaśnia burmistrz Serkies.

Zapowiada się zatem gorąca sesja rady miejskiej w Chojnowie. Jutro (czwartek) pod głosowanie ma być poddana właśnie uchwała mówiąca o zmianie granic miasta Chojnowa.

 

 



Reklama


Reklama