Sterroryzowani przez sąsiadkę




Reklama


Reklama


"Żyjemy w ciągłym strachu. Ciągle ponosimy koszty dewastacji. Teraz, gdy robi się zimno, boimy się, że zginiemy w pożarze"- mieszkańcy jednej z kamienic przy ul. Chłapowskiego w Legnicy mają dość uciążliwego sąsiedztwa. Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej przekonuje, że bez wyroku sądowego nic zrobić nie może.




Reklama


Reklama