Złodziej nie musi kraść, kiedy pieniądze dajesz mu sam




Reklama


Reklama


Przestępcy z ciemnych bram i uliczek przenieśli się do internetu. Tylko jednego dnia legnicka policja przyjęła aż 6 zgłoszeń o oszustwach internetowych. Najpoważniejsze z nich dotyczyło legniczanina, który - mimo ostrzeżeń ze strony banku- postanowił zainwestować w rzekome kryptowaluty i stracił ponad 107 tys. zł. Mówi Anna Tersa z legnickiej policji


Niestety,mimo prób powstrzymania transakcji, mężczyzna konsekwentnie przelewał na zagraniczne konto kolejne pieniądze. Potem, na polecenie przestępcy próbował wziąć kredyt na 80 tys. zł. Tu jednak bank zdecydowanie odmówił, zablokował konto i sprawa została zgłoszona na policję.

Pomimo sygnałów ostrzegawczych ludzie, skuszeni obietnicą szybkich zysków, sami oszustom "wkładają" w ręce swoje pieniądze. A wystarczy tylko wyobrazić  sobie taką sytuację: czy oddalibyśmy wszystkie swoje oszczędności zupełnie obcej osobie, którą spotkalibyśmy na ulicy? Dokładnie tak samo wygląda większość oszustw internetowych. 

 



Reklama


Reklama