Pierwsze mrozy spowodowały, że w legnickiej noclegowni dla bezdomnych zrobiło się ciasno. Podopiecznych jest więcej niż miejsc w pokojach, więc własny ciepły kąt rozumiany jest tu dosłownie- to krzesełko na korytarzu, które musi wystarczyć za dom. Większość tych, którzy znajdują tu schronienie jednak nie narzeka.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Reklama
Reklama