Ma pracę, ma wyższe wykształcenie i ma... kłopoty. 31-letni legniczanin odpowie za zbrodnię, bo tak w polskim prawie traktowane jest podrabianie pieniędzy. Mężczyzna w drugi dzień świąt zeskanował i wydrukował 20- złotowe banknoty,  i poszedł zrobić drobne zakupy.

Liliana Łukasiewicz z legnickiej prokuratury dodaje, że mężczyzna próbował się tłumaczyć, że chciał zrobić jedynie drobne zakupy, a nie wiedział, że podrabianie pieniędzy jest przestępstwem. Prokurator nie dał wiary takim wyjaśnieniom i wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Podrabianie pieniędzy, zgodnie z polskim prawem, jest bowiem traktowane jako zbrodnia. Za przestępstwo to może grozić od 5 do 15, a nawet 25 lat pozbawienia wolności.