Park tylko naturalny, a NIE militarny




Reklama


Reklama


Nie chcą parku militarnego. Uważają, że miasto zabiera im ostatni kawałek naturalnej przestrzeni. Ich zdaniem Park Leśny, który za chwilę zmieni się w militarną twierdzę to jedyne dzikie miejsce, przyjazne ludziom i zwierzętom w Lubinie. Mieszkańcy swój protest wyrazili przychodząc na sesje Rady Miejskiej.


Przypomnijmy, że rewitalizacja Parku Leśnego dopiero się rozpoczęła. Na efekty końcowe trzeba poczekać do jesieni 2018 roku. Tymczasem w internecie przeciwko przebudowie parku pojawiła się petycja, którą podpisało już około 600 osób. W najbliższą sobotę (1 kwietnia) grupa ludzi chce się skrzyknąć w parku i zorganizować w jego sprawie happening.



Reklama


Reklama