Drzewa, ławeczki, specjalna kamienna nawierzchnia i fontanna. Tak mniej więcej wyglądać będzie serce lubińskiego rynku w miejscu, gdzie od 12 lat straszy tzw. „dziura”. Właściciel prywatnego terenu, który miał ją zagospodarować został przez miasto wywłaszczony.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Reklama
Reklama