Najpierw pomógł, potem pobił




Reklama


Reklama


Policjanci z Lubina otrzymali zgłoszenie o rozboju popełnionym na 45-latku. Ciężko chory lubinianin siedząc na przystanku autobusowym, poprosił młodego mężczyznę aby ten zamówił mu taksówkę. Gdy ta się pojawiła, wsiedli razem i pojechali do przychodni. Kiedy z niej wysiedli,chory  mężczyzna został uderzony i przewrócony przez sprawcę. Mówi Sylwia Serafin z lubińskiej policji


35-latek z Polkowic został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do winy. Tłumaczył się tym, że w momencie rozboju był pijany.

 



Reklama


Reklama