Fikcyjny przegląd auta




Reklama


Reklama


Spowodował kolizję, ale nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego. Na miejsce zdarzenia dowód przywiózł brat. Data przeglądu wzbudziła jednak podejrzenie policjantów, którzy przekazali informacje do Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą lubińskiej komendy. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.


Natomiast za przestępstwo czynnej i biernej korupcji  grozi kara do 10 lat za kratami.



Reklama


Reklama