"Bombiarz" w rękach policji?




Reklama


Reklama


"Bombiarz" w rękach policji? Polkowicka policja już wczoraj zatrzymała mężczyznę, który może mieć związek z alarmem bombowym w ZG Rudna. Na razie jeszcze nie wiadomo, czy to faktycznie on dzwonił nad ranem i poinformował o podłożeniu bomby pod szybem R1 w kopalni Rudna. Mężczyźnie nie postawiono jeszcze zarzutów. Policja nie ujawnia na razie więcej szczegółów. 


Przypomnijmy, wczoraj nad ranem telefon z informacją, że na szybie R1 w ZG Rudna jest bomba, postawił w stan gotowości wszystkie służby. Ewakuowano kilkuset pracowników nocnej zmiany. Pierwsza zmiana nie zjechała na dół.  Pirotechnicy sprawdzili teren, ale bomby nie znaleziono. Przez kilka godzin wydobycie na szybie R1 było wstrzymane. Prace wznowiono dopiero po południu.



Reklama


Reklama