Rośnie liczba ofiar. Czwarty górnik nie żyje




Reklama


Reklama


Tragedia goni tragedię. Ratownicy dotarli do kolejnego poszukiwanego górnika. Niestety 24 – letni ślusarz – mechanik nie żyje. W kopalni pracował zaledwie rok i trzy miesiące. Mówi Paweł Markowski, dyrektor kopalni.


Ratownicy w dalszym ciągu próbują przedostać się do pozostałej czwórki poszkodowanych górników.Przypomnijmy, do tragedii doszło w komorze maszyn ciężkich.

 GOŚĆ Radia Plus: Paweł Markowski, dyr. ZG Rudna:




Reklama


Reklama