Na terenie Rezerwatu Przyrody Stawy Przemkowskie funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy nielegalnie łowili ryby. Jakby tego było mało kłusownicy transportowali swoje połowy w workach bez zawartości wody, co musiało się skończyć śmiercią ryb. Mówi Przemysław Rybikowski z polkowickiej policji.
Łupem sprawców padło blisko 60 kilogramów ryb. Kłusownicy za połów ryb bez wymaganego zezwolenia i znęcanie się nad zwierzętami odpowiedzą przed sądem. Dodatkowo okazało się bowiem, że kłusownicy przy okazji połowu, zniszczyli foto-pułapki o wartości 3 tysięcy złotych. Za złamanie wymienionych przepisów sprawcom grozi kara do 5 lat więzienia.
Reklama
Reklama