Przypalił kolację, trafił... za kratki




Reklama


Reklama


Wieczorny spokój mieszkańców ul. Starojaworskiej w Jaworze zakłóciło wycie syren. Dym na klatce schodowej wydobywający się z jednego z mieszkań ściągnął jaworskich strażaków i policję. Strażacy nie musieli wyważać drzwi, ponieważ otworzył im zaspany mężczyzna. Okazało się, że zasnął podczas przyrządzania kolacji. Potrawa pozostawiona na gazie poszła z dymem, a mieszkaniec do... policyjnego aresztu. O szczegółach mówi komisarz Kordian Mazuryk z jaworskiej policji.




Reklama


Reklama