Prawie zamarzł w mieszkaniu




Reklama


Reklama


Mało brakowało, a 70- letni mężczyzna zamarzłby w swoim mieszkaniu. Życie uratowała mu czujność sąsiada i pomoc jaworskich policjantów. Sąsiad zaniepokoił się, że od dłuższego czasu nie widuje samotnie mieszkającego mężczyzny. Wezwał policję. Funkcjonariusze w nieogrzewanym mieszkaniu zastali wycieńczonego 70-latka. Jak się okazało, mężczyzna nic nie jadł od dziewięciu dni. Miał odcięty prąd i gaz, woda był zamarznięta.  Gdyby pomoc nie nadeszła na czas, finał mógłby być tragiczny.


Mróz na razie odpuścił, ale zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Policja apeluje, by zwracać szczególną uwagę na osoby bezdomne i mieszkające samotnie.



Reklama


Reklama