Mieszkańcy Złotoryi zdążyli się już przyzwyczaić, ale "gadający" monitoring wciąż w Polsce jest rzadkością. Operator monitoringu nie tylko widzi, co dzieje się w danym miejscu, ale może natychmiast przez głośnik upomnieć tego, kto wyrzuci na ulicę papierek, spożywa alkohol, czy nie sprząta po swoim psie. System się sprawdza i są plany, że pojawi się nawet ... na podwórkach.
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
Reklama
Reklama