Monitoring, który... mówi!




Reklama


Reklama


Mieszkańcy Złotoryi zdążyli się już przyzwyczaić, ale "gadający" monitoring wciąż w Polsce jest rzadkością. Operator monitoringu nie tylko widzi, co dzieje się w danym miejscu, ale może natychmiast przez głośnik upomnieć tego, kto wyrzuci na ulicę papierek, spożywa alkohol, czy nie sprząta po swoim psie. System się sprawdza i są plany, że  pojawi się nawet ... na podwórkach.




Reklama


Reklama