Kamper skradziony w Niemczech odnalazł się w Polsce




Reklama


Reklama


Polak jechał kamperem na niemieckiej rejestracji. Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zatrzymali mężczyznę do kontroli. Okazało się, że 36-latek nie ma dokumentów auta, a w stacyjce zamiast kluczyka znajduje się łamak. Mundurowi ustalili, że Fiat Ducato został skradziony tego samego dnia na terytorium Niemiec, natomiast tablice rejestracyjne pochodziły z innego samochodu. Wartość kampera oszacowano na 300 tys. zł. Zatrzymanego kierowcę oraz odzyskany pojazd przekazano policjantom z KPP w Słubicach.


 



Reklama


Reklama