Policjanci zabili psa, bo jak twierdzą działali w samoobronie




Reklama


Reklama


W sieci wrze po drastycznych zdjęciach i poruszającym poście, z którego wynika, że policjanci weszli na jedną z posesji, aby ją przeszukać. Zabili psa, a drugiemu przestrzelili. Zwierzę cierpiało przez 3 godziny, żaden z 30 funkcjonariuszy nie wezwał na miejsce weterynarza. Wszystko to działo się na oczach 13- letniego dziecka. Skąd aż taka znieczulica wśród stróżów prawa? Policjanci twierdzą, że działali w samoobronie.


 

 



Reklama


Reklama