Zarzuty dla kierowcy busa, który dachował. Nie żyje 5 osób




Reklama


Reklama


Kierowca busa, który w niedzielę nad ranem na autostradzie A 4 spowodował tragiczny w skutkach wypadek, usłyszał zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której zginęło 5 osób. Ze względu na stan zdrowia 26-latka prokurator czynności procesowe wykonał na szpitalnym oddziale.


Prokurator rejonowy złożył wniosek do sądu o tymczasowy areszt na 3 miesiące dla 26-letniego kierowcy. Przypomnijmy, do wypadku doszło w niedzielny poranek na autostradzie A 4 między Legnicą a Zgorzelcem. Busem podróżowało 7 mężczyzn, którzy jechali do pracy we Francji. W pewnym momencie auto dachowało. Na miejscu zginęło 4 pasażerów, piąty - zmarł po ciężkiej walce ratowników medycznych o jego życie. Dwie kolejne poszkodowane osoby trafiły do szpitali, w tym jedna - śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.



Reklama


Reklama