Endokrynolog: Oksytocyna to hormon szczęścia




Reklama


Reklama


Oksytocyna - hormon szczęścia. 14 lutego to Dzień Zakochanych. Dziś pytamy: co sprawia, że człowiek czuje się szczęśliwy. Odpowiedź jest prosta – oksytocyna. Nazywana jest różnie – hormonem szczęścia, miłości, a nawet młodości. Dlaczego? Ponieważ niweluje hiperkortyzolemię, czyli mówiąc krótko – redukuje stres. -Potrzebujemy dotyku, przytulenia. Wystarczy już 6 sekund dziennie – tłumaczy specjalista endokrynolog, prof. Andrzej Milewicz.


W warunkach społecznych oksytocyna jest kluczowa, by budować empatię. A tego Polakom czasami brakuje. -Dlatego proszę, kochani, patrzcie sobie ciepło w oczy, łapcie się za ręce. To zniweluje agresję – dodaje profesor. 

A co, jeśli nie mamy się do kogo przytulić? 

Kojarzona głównie z akcją porodową czy karmieniem piersią. W rzeczywistości oksytocyna wpływa też na emocje, budowanie relacji czy odporności na stres.



Reklama


Reklama