Chętnie poszli w kamasze




Reklama


Reklama


Kiedy służba wojskowa w Polsce była obowiązkowa- wielu robiło wszystko, by się od niej wymigać. Dziś, kiedy do wojska idą ci, którzy chcą - kandydatów nie brakuje. Świadczy o tym choćby frekwencja na kolejnym turnusie dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Tylko Wojskowe Centrum Rekrutacji w Bolesławcu na ostatni tym roku pobór wydało ponad 50 kart powołań. 




Reklama


Reklama