Kolejne próbki pobrano w Czernikowicach




Reklama


Reklama


Na zmianę przez całą dobę pilnują, by nikt nie wjechał na teren byłego żwirowiska w Czernikowicach. Mieszkańcy gminy Chojnów w ten sposób bronią się - jak sami mówią -  przed degradacją terenu- który miał być legalnie zrekultywowany. Wczoraj na miejscu pojawili się przedstawiciele Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Protestujący mieszkańcy mają nadzieję, że to ostatnie próbki, które pójdą do badań. Wcześniejsze badania, zlecone choćby przez samorząd, potwierdziły obawy mieszkańców- w wielkim dole po byłym żwirowisku znalazły się nielegalne odpady. Decyzja o rekultywacji nie została jednak dotąd cofnięta. Prace nie są kontynuowane, bo mieszkańcy od 3, 5 pół miesiąca blokują wjazd na ten teren.


Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Złotoryi. Prokuratura oczekuje obecnie na opinię biegłego z zakresu ochrony środowiska.



Reklama


Reklama