Pokłócił się z sąsiadami i chciał ich nastraszyć. Podpalił więc śmieci, ale nie przewidział, ze sytuacja wymknie się spod kontroli i zrobi się naprawdę niebezpiecznie. Teraz odpowie za narażenie innych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Do zdarzenia doszło pod koniec września, ale początkowo mężczyzna wprowadził w błąd policjantów, że pożar wzniecił ktoś inny. Mówi Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji
Update Required To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.
54-letni piroman z powiatu karkonoskiego dziś stanął przed obliczem prokuratora, gdzie usłyszał zarzuty narażenia innych na niebezpieczeństwo. Grozić mu może do 8 lat więzienia. Zanim mężczyzna stanie przed sądem, musi się zgłaszać cyklicznie na komendę, bo objęty został dozorem policyjnym.
Reklama
Reklama