Legniczanie legniczankom, czyli koncert Piotra Polka




Reklama


Reklama


Piotr Polk z zespołem będzie gwiazdą koncertu z cyklu legniczanie legniczankom, który odbędzie się 6 marca w hali przy ul. Lotniczej z okazji Dnia Kobiet. Początek godz.18.30. Bilety w cenie 15 zł już do nabycia w Galerii Satyrykon (Rynek 36).

Piotr Polk, aktor filmowy i teatralny, a od niedawna - piosenkarz i wokalista. Ma na swoim koncie przeszło 40 ról filmowych i tyleż samo teatralnych. Nie zapominając o tych serialowych. Piotr Polk zachwycił i oczarował legniczanki podczas Spotkania Kobiet w styczniu minionego roku.

Aktor zdobył wiele nagród na międzynarodowych festiwalach w Londynie, Paryżu i Monte Carlo. Każda jego rola, to uczciwość wobec siebie i widza. Każdy najmniejszy epizod to rzetelność i odwaga. Każda jego płyta to kwintesencja stylu, smaku i elegancji. Do współpracy zawsze zaprasza muzyków, kompozytorów i artystów z duszą, niekoniecznie pokorną, bo jak sam mówi: „od nich chce się uczyć”.

Delikatność w budowaniu nastroju z jednej strony, z drugiej żart i lekki dystans. Taki właśnie jest. Jego charyzmatyczny wokal i muzyka łączą pokolenia. Podczas wyjątkowego koncertu razem z zespołem wykona utwory z płyty „Mój film” oraz covery (między innymi „Zielono mi” Agnieszki Osieckiej).

„Mój film” to płyta szczególna i bardzo osobista. W śpiewanych na niej historiach każdy znajdzie kawałek swojego życia, a artysta opowiada w niej o sobie. To jego biografia i tydzień z życia dojrzałego mężczyzny. Piosenki zostały uszyte na miarę i to w dodatku przez najlepszych krawców - takich, którzy biorąc ołówek do ręki wiedzą, co zapisują - mówi Polk. O warstwę tekstową zadbali: Jan Wołek, Wojciech Kejne, Marek Dutkiewicz, a o muzyczną - znakomici polscy kompozytorzy: Seweryn Krajewski, Krzesimir Dębski, Włodzimierz Korcz, Jarosław Kukulski i wielu innych. To kompozytorzy, dla których muzyka jest podstawą tego, co w piosence najważniejsze - uczucia. Polk nie odbiega na tej płycie od stylu, który jest mu najbliższy. Płyta nasycona jest swingiem i jazzem, smyczkowym brzmieniem, choć tym razem bardziej lirycznym, balladowym.

(Źródło: ego, LCK)



Reklama


Reklama