Błękitna Wstęga Kaczawy już czeka




Reklama


Reklama


W tym roku XXI już spływ samoróbek odbędzie się 9 czerwca. Jego motywem przewodnim jest świat filmu. I właśnie w tej stylistyce uczestnicy powinni zbudować swoje pływadła. Start tradycyjnie o godz. 15.00 sprzed mostu przy ul. Bielańskiej. Meta w porcie przy kościele św. Jacka. Przypomnijmy, że Ośrodek Sportu i Rekreacji ogłosił już w marcu konkurs na dofinansowanie budowy samoróbek, które powalczą o Błękitną Wstęgę Kaczawy. Do wzięcia było nawet 500 zł na zaprojektowanie, zakup materiałów i zbudowanie pływadła. Konkurs jest już rozstrzygnięty, jest ośmiu laureatów, ale to, kto go wygrał i na jakim sprzęcie popłynie, do ostatniej chwili okryte będzie tajemnicą. Udział w kaczawskich regatach będą brali także niezależni „szkutnicy”, których konstrukcje w filmowym stylu spłyną nurtem Kaczawy. A trzeba wiedzieć, że dzięki spustowi wody ze zbiornika Słup, na czas wodniackich zmagań jej poziom w rzece wzrośnie o ponad metr. Organizatorzy spodziewają się przybycia żeglarzy i ich samoróbek z całego kraju. Warto, bo tegoroczna pula nagród wynosi 10 tys. zł. Rozdzieli je profesjonalne jury. Wśród publiczności, która głosować będzie na swoich faworytów, rozlosowane będą nagrody w postaci sprzętu AGD. W macierzystym porcie na mecie filmowych wodniaków witać będą tłumy wielbicieli i muzyka. Dobry humor publiczności bogatym cateringiem zapewnią sprzedawcy. Dla dzieci będą m.in. dmuchańce, balony i inne atrakcje.

 

 

 

 

 

 



Reklama


Reklama