Chcesz mieć dobre serce? Musisz mieć... gruby portfel i sporo czasu. Przekonał się o tym pan Tomasz z Legnicy, który chciał uratować kota - przybłędę. Skończyło się tym, że pan Tomasz stracił półtorej godziny, 50 zł na taxi i wiarę w zdrowy rozsądek. A kot? Kot wrócił na ulicę.
Reklama
Reklama