Choć waży sto ton, świetnie spisywał się w trudnym, nawet grząskim terenie. Parowóz z 1943 roku, dzięki wspólnej inicjatywie Kolei Dolnośląskich i PKP Cargo, ma odzyskać blask, by stać się jedną z atrakcji turystycznych Legnicy. Zabytek na kołach ma już za sobą pierwsze szlify. Mówi Jacek Krawczun, dyr. PKP Cargo Wrocław
Są plany, by na tym samym torze, obok parowozu stanęły inne maszyny z przeszłości. Dyrektor PKP Cargo uchylać rąbka tajemnicy nie chce, ale chce ocalić od zapomnienia kawał kolejarskiej historii.
Legnicki parowóz ma być gotowy na Dzień Kolejarza,który przypada 25 listopada.
Reklama
Reklama