Nie dość , że pod znakiem koronawirusa, to jeszcze w cieniu alarmu bombowego. Tegoroczni maturzyści łatwo nie mają. Do 7. legnickich szkół spłynęły maile z informacją o rzekomo podłożonym ładunku wybuchowym. Służby były na ten scenariusz przygotowane
W żadnej z legnickich szkół decyzji o ewakuacji nie podjęto. Grupy minersko-pirotechniczne wkroczyły bardzo szybko do akcji i sprawdziły budynki, zanim egzamin się rozpoczął. Mówi Krzysztof Duszkiewicz- zca prezydenta Legnicy
Przypomnijmy, maturzyści dziś zmierzyli się z królową nauk - matematyką na poziomie podstawowym. Przed nimi jeszcze egzamin z języka obcego nowożytnego i z wybranego przedmiotu dodatkowego.
Reklama
Reklama