Ojciec pod wpływem alkoholu przyjechał ratować z opresji pijanego syna. Ta historia wydarzyła się na drodze pod Legnicą. Między Koiszkowem a Mąkolicami 20-latek jadący BMW stracił panowanie nad kierownicą i dachował w przydrożnym rowie
Anna Grześków z legnickiej policji dodaje, że i ojcu i synowi grozi teraz do dwóch lat więzienia.
Reklama
Reklama