Ogromne serca, które są puste, ale z czasem pewnie się wypełnią. O to prosili sami mieszkańcy Legnicy, choćby w naszej cotygodniowej audycji "Zapytaj prezydenta Legnicy". W mieście stanęły charakterystyczne pojemniki w kształcie serca, do których mieszkańcy mogą wrzucać plastikowe nakrętki. Jak mówią inicjatorzy - akcja ma dwa wymiary – ekologiczny i przede wszystkim społeczny
Nakrętki, które w najbliższym czasie trafią do legnickich serc, będą przeznaczone na leczenie Franka Zabłotnego, u którego po urodzeniu zdiagnozowano chorobę genetyczną - wrodzoną łamliwość kości. Niestety, choroba jest nieuleczalna, ale co dwa miesiące rodzice jeżdżą do szpitala w Łodzi, gdzie Franek podawany ma lek na wzmocnienie kości.
Reklama
Reklama