Pandemia nie zwalnia tempa i tajemnicą poliszynela jest to, że system opieki zdrowotnej jest na granicy wytrzymałości. W Legnicy cały tzw. mały budynek szpitala stał się jednym, wielkim oddziałem zakaźnym z 5 łóżkami buforowymi i 75. łóżkami stricte COVID-owymi (w tym 5 miejsc intensywnej terapii zaopatrzonej w respiratory). Mówi Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy legnickiego szpitala.
Przypomnijmy, decyzją wojewody, w szpitalu legnickim oddział neurologiczny ograniczył działalność do 3 łóżek wyłącznie dla pacjentów nagłych, a oddział rehabilitacji neurologicznej wstrzymał działalność.
Reklama
Reklama