Czy mieszkańcy Kunic słono zapłacą za wodę? Na tę chwilę jedno jest pewne - płacić muszą. Są bowiem takie osoby, które do tej pory nie podpisały umowy z Zakładem Usług Komunalnych, czyli spółką, której powołanie doprowadziło do referendum w gminie i ostatecznie odwołania wójta i rady. Sprawa ZUK jest jedną z priorytetowych - mówi Izabela Wańkowicz, komisarz, która do czasu powołania nowej rady i wójta szefuje gminie.
Kwestią zasadniczą dla mieszkańców gminy Kunice będzie również uchwalenie budżetu na rok przyszły, bo w budżecie właśnie zawarta jest dopłata do wody. Jeśli budżet nie zostanie uchwalony - mieszkańcy gminy nie mogą liczyć na dopłaty gminy do stawki za wodę i odprowadzanie ścieków.
Reklama
Reklama