Po tym, jak w ubiegły piątek dzik zaatakował w Legnicy 6-letniego chłopca, rozgorzała dyskusja, co zrobić, by do podobnych sytuacji w mieście nie dochodziło. Padło wiele pomysłów: choćby poletka łowieckie, czyli taka "restauracja" dla dzików,gdzie mogłyby się najeść i już do miasta w poszukiwaniu pokarmu nie wchodzić.
Dodajmy, że chłopiec- jak na obrażenia, których doznał w wyniku ataku dzika - czuje się bardzo dobrze. Dzięki skomplikowanej, trwającej 6-godzin operacji przeprowadzonej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu dziecko ma szansę nawet na to, że będzie w pełni sprawne.
Reklama
Reklama