Ucieczka przed policjantami zakończyła się w rzece. Legniccy mundurowi, pełniąc służbę w Miłkowicach, zauważyli za kierownicą audi mężczyznę, który za kółko siadać nie powinien, bo nie ma do tego uprawnień. Patrol dał więc kierowcy sygnał, by zjechał na bok i się zatrzymał. 35-latek wcisnął jednak pedał gazu i - stwarzając zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych - zaczął uciekać. W końcu stracił panowanie nad kierownicą i wjechał do rzeki - relacjonuje Anna Tersa z legnickiej komendy
Teraz 35-latek odpowie przed sądem. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami.
Reklama
Reklama