Weszli do sklepu, wzięli z półek towar i chcieli wyjść, bez płacenia Kiedy interweniował ochroniarz, zaczęli się szarpać, a potem wycelowali do mężczyzny z broni. Na szczęście, była ta atrapa. Kilkadziesiąt minut później sprawcy byli już w rekach legnickiej policji.
Reklama
Reklama