Rozpędzone auto przejechało przez główną aleję parkową w Legnicy. Niestety, ta podróż skończyła się śmiercią kierowcy. Samochód z impetem uderzył w głaz wieńczący aleję. Na głównym parkowym trakcie obowiązuje całkowity zakaz ruchu. Na szczęście, nikt inny nie ucierpiał, a tuż obok jest chociażby plac zabaw dla dzieci. Mówi Dagmara Rukawiczkin- Dorożko - z-ca Prokuratora Rejonowego w Legnicy
Auto było tak zmasakrowane, że strażacy - by wydostać mężczyznę z pojazdu- musieli rozcinać karoserię. Ciało mężczyzny zabezpieczono do sekcji zwłok.
Reklama
Reklama